Na wstępie zaznaczę, uwielbiam gotować, ale zdarza mi się grzeszyć 🙂 Pomimo wielu książek kucharskich, sprzętów które ułatwiają mi życie, czasami idziemy jeszcze bardziej “na skróty”. I wtedy wjeżdża magiczne pudełko z pizzą 🙂
Gdyby nie świecące oczęta mojej córki, zapewne nie zatrzymałabym się nad nim i nie spojrzałabym…kreatywniej 🙂
Mając w domu małą artystyczną duszę, dostrzegam, że wylew weny, nie musi kończyć się na kartce:) I tak oto pewnego dnia…
Hanka zaopiekowała się pudełkiem oświadczając ” mamo daj mi fajby pjose” – a proszę bardzo 🙂
Ktoś pomyśli sobie, że brudne, że nigdy nie dałby dziecku – każdy z nas ma wybór:)
Ja z uśmiechem stwierdziłam, że to takie małe rozgrzeszenie. I tak oto, podłapując temat i zapał córki mojej, niedawno wykorzystałyśmy pudełko jeszcze inaczej! Pewne popołudnie spędziłyśmy w towarzystwie: pudełka po pizzy, papilotkach do muffinek, patyczków kolorowych, kredek, pomponików, słomek, piórek i rolek.
- Ćwiczenia oddechowe. Rozpoczęłyśmy przygodę od piórek, na pudełku mama narysowała dwa nieopierzone ptaszki i za pomocą słomek przenosiłyśmy piórka na ptaszki. Po przeniesieniu kilku piórek, pozostałe “dodmuchałyśmy” na miejsce- zabawa była przednia, a nauka kontrolowania fali wydechowej okazała się niemałym wyzwaniem!
I tutaj kilka cennych uwag i wskazówek:
- Długość słomki warto dostosować do umiejętności i wydolności dziecka. Ja mojej dwuletniej córce obcinam standardową słomkę na pół, dzięki czemu łatwiej jej było utrzymać zassane piórko i przenieść do celu.
- Tego rodzaju zabawy nie powinny trwać długo, dzieci wkładają w to bardzo dużo siły i łatwo o hiperwentylacje itp.
- Kiedy dziecko daje nam sygnały typu ” nie mam siły”, “już dość” – zalecam zakończenie zabawy.
- Kiedy podejmuje kilka razy próby i mu nie wychodzi, nie namawiajmy do podejmowania kolejnych prób, tego rodzaju ćwiczenia nie wymagają od nas nie wiadomo jakich przygotowań, można je wykonać innym razem, z użyciem innych przedmiotów.
2. Kategoryzacje atematyczne – na warsztat wjechały kolory! Formy po muffinach posłużyły nam za miseczki i z użyciem drewnianych szczypiec Hanka karmiła ptaszki. Ja jako pierwsza poukładałam dwa ziarenka do każdej z “miseczek”, a moja towarzyszka z przyjemnością dokończyła dzieło:) Zaangażowanie i spontaniczna rozmowa jaką prowadziła z głodnymi towarzyszami, były godne podziwu. Moje logopedyczne serce rosło! Najpiękniejsza jest ta spontaniczność, bezcenna!
3. Sekwencje – czas na wykorzystanie patyczków! Mama nacięła małe dziurki i zaczęłyśmy budować dla ptaszków płotek… W naszym przypadku były to sekwencje dwuelementowe, układane w kontynuacji. Mama rozpoczęła, Hanka oświadczając “moja kolej mamo!”, podjęła próbę kontynuowania. I w naszym przypadku, była to już kontynuacja, ale polecam na początek naśladowanie sekwencji dwuelementowej ( rodzic buduje jako pierwszy swój “płotek”, a następnie dziecko pod spodem, na zasadzie naśladownictwa buduje swój. Jeśli ten etap udaje się przejść bez pomyłek, polecam kontynuowanie na jednym, wspólnym przykładzie) 🙂
4. Zwieńczeniem dzieła były dziuple. Namalowałam je pod każdym z ptaszków i na zasadzie analogii, Hanka dopasowała kolor dla każdego z ptaszków…
5. I teraz czas… na środek! Przecież ptaszki uwielbiają drzewka! Na naszym drzewku zbudowałyśmy drogę ( za pomocą rolek), jaką jabłka mogą spadać z drzewa. Oprócz świetnej zabawy, małe rączki miały świetny trening, a do tego obserwacja “kto pierwszy”, to wcale nie taka oczywista sprawa!
Podsumowując, wykonałyśmy bardzo dużo ćwiczeń stymulujących rozwój małego człowieka:
- Ćwiczenia motoryki małej ( zabawa z drewnianymi szczypcami, budowanie płotu z patyków, wrzucanie piłek do małych otworów);
- Stymulacja mechanizmów lewopółkulowych ( sekwencje, analogie);
- Ćwiczenia oddechowe;
- Ćwiczenia językowe ( podczas zabawy, pojawiało się bardzo dużo pytań o przymiotniki : “jaki jest ptaszek?”, “jaki ma kolor?”, “jakie są piórka?” itp.);
A co najważniejsze, bawiłyśmy się przednio!
Jeśli macie swoje propozycje, czy pomysły na wykorzystanie pudełka, podzielcie się tym w komentarzu, chętnie je wykorzystamy w naszej zabawie:)